sobota, 2 stycznia 2021

Spóźnione podsumowanie roku

Spróbuję zaliczyć tradycyjne końcoworoczne podsumowanie mojej ornitologicznej aktywności w roku 2020. Był to rok dziwny i smutny i nie będę się na ten temat rozpisywać, gdyż wszyscy wiemy to doskonale. Spędziłam go głównie w zamknięciu na domowej nauce, co jednak, paradoksalnie, okazało się dla mnie zbawienne. Chociaż z początku mój stosunek do zdalnych lekcji był inny, teraz wiele bym oddała, byleby w taki sposób kontynuować edukację. Jest spokój, jest odpoczynek, więcej wolnego czasu, brak długich dojazdów. W przerwach międzylekcyjnych wychodzę na zewnątrz, spędzam czas z ludźmi lub zwierzętami.